Dwa niemal bliźniacze Steyry z numerami własnymi "4" i "7" były jednymi z
pierwszych samochodów gaśniczych dostarczonych do nowo wybudowanych
Gdańskich Zakładów Rafineryjnych. W chwili dostarczenia w 1976 roku
Steyry były wyposażone w zabudowy gaśnicze włoskiej firmy Silvani.
Zabudowy te wzbudzały mieszane uczucia u strażaków. Sceptycy
podkreślali niewielką pojemność skrytek na sprzęt i armaturę i
niedoskonały system pianowy. Zwolennicy wspominali odporność na
ekstremalne warunki atmosferyczne - Steyry Silvani jako jedyne były w
stanie sprawnie działać w siarczystym mrozie towarzyszącym akcji
gaszenia szybu naftowego w Karlinie na przełomie 1980/1981 roku. W drugiej połowie lat 80 postanowiono
jednak pozbyć się kontrowersyjnych włoskich strażaków. Ponieważ w
przeciwieństwie do zabudowy podwozia firmy Steyr były bardzo dobrze
oceniane postanowiono skorzystać z przetartego już szlaku - zamówienia
kompletnie nowej zabudowy w firmie Rosenbauer. Ponieważ były to już
drugi i trzeci Steyr którego przebudowę Rafineria Gdańska zleciła tej
znanej austriackiej firmie. Wykorzystano ten sam projekt modułów ze
skrytkami i autopompą R600. Ponieważ opisywane samochody posiadały
podwozie Steyr 1490 250K33 o większym rozstawie osi w porównaniu do
pierwszego przebudowywanego egzemplarza moduł zbiorników otrzymał
objętość zwiększoną o 2 tyś. l.(4 tyś. l. wody i 8 tyś. l. środka
pianotwórczego) Dzięki dodatkowej przestrzeni Steyry otrzymały też
wydłużone kabiny. Nowe a właściwie zmodernizowane kabiny pozostały dwu
drzwiowe ale posiadały teraz cztery pojedyncze siedzenia dla obsługi. W
kabinie było wystarczająco dużo miejsca aby można było się w niej
ubrać podczas jazdy a także wygodnie zajmować miejsca, nawet w pełnym
oporządzeniu. Ta modyfikacja pozwoliła wykorzystywać Steyry jako
pełnowartościowe pojazdy pierwszego wyjazdu posiadały bowiem miejsca dla
czterech osób - minimalnej obsady pojazdu pierwszego wyjazdu (dowódca,
mechanik kierowca i dwóch strażaków roty gaśniczej).
Steyr "7" został przebudowany w 1987 lub 88 roku, "4" w roku 1989 a więc
wrócił do służby niemal jednocześnie z dostarczeniem nowej "1". Dwa
bliźniaki różniły się między sobą jedynie szczegółami "4" miała
działko RM24 wyposażone w deflektor oraz małą skrytkę przeznaczoną na
aparaty ochrony dróg oddechowych. Oba Steyry po wycofaniu z Lotosu
trafiły do jednostek OSP województwa pomorskiego; "4" - OSP Czersk, "7" -
OSP Rzeczenica. Dzięki swojej prostocie, solidnej budowie i potężnym
zbiornikom stanowią tam cenne wsparcie szczególnie przy większych pożarach.
Model jest odwzorowaniem pojazdu w malowaniu Zakładowej Straży Pożarnej LOTOS w Gdańsku wg stanu po 2000 roku. (AK) |